środa, 6 października 2010

21 tydzien ciazy

Hello :) To moj 21 tydzien plus 2 dni.
Jak widac brzusio rosnie z tygodnia na tydzien, rosnie rowniez moj apetyt jak i moc kopniaczkow :) Wszystko sie powieksza, ale jakos sobie z tym radze, powiem nawet, ze sprawia mi to wszystko przyjemnosc! Czy mialam jakies nowe objawy? hmmm Chyba wszystko tak jak ostatnio. Spac coraz ciezej no i zaczelam miec lekkie bole po bokach i czasami w podbrzuszu, ale to wszystko dlatego, ze wiezadla sie rozszerzaja. Ostatnio kilka dni sie martwilam bo malutka w Piatek tak fajnie wariowala, kazdy jej ruch byl widoczny przez skore. Najprawdopodobniej byla to czkawka :), no i puzniej znaczy Sobota, Niedziela to tylko moze ze dwa kopniaczki na dzien i cisza w Poniedzialek tez slabo. Chyba zawiesila trening po tym Piatku co tak dala czadu hmm nie wiem, ale naszczescie juz wczoraj poczolam znowu te wspaniale zaczepki. Najgorsze co stalo sie na poczatku tygodnia, a dokladnie z Niedzieli na Poniedzialek bardzo sie rozchorowalam. Zarazilam sie od meza, a on byl juz chory od zeszlego tygodnia. Staralam sie trzymac od niego z daleka, spal nawet w drugim pokoju na kanapie "biedak" ;P. Co wieczor chronilam sie mlekiem z czosnkiem i nic to nie dalo bo cholerstwo mnie dopadlo :(. W Poniedzialek po pracy polozylo mnie juz do luzka, stan podgoraczkowy 37,2, kichanie, bol glowy oraz gardla. Zadzwonilam wiec do lekarza i umowilam sie natychmiastowo na drugi dzien. Wiec wczoraj na wizycie doktor przepisala mi syrop dozwolony dla kobiet w ciazy, krople do nosa na bazie soli i kazala nadal probowac domowe sposoby. Stan podgoraczkowy mialam rowniez jak mi zmierzyli temperature na wizycie. W pracy dzis nie bylam, trzeba bylo odmowic, z czego nie bylam zadowolona bo kasa jak wiadomo potrzebna, ale dzidzia w tym momencie jest dla mnie najwazniejsza i juz !! Takze dzis dzien w domku, relaks i jedzenie :) i czekanie na kopniaczki. Teraz mala rusza sie kiedy zechce, nie ma regoly. Znalazlam z mezem na internecie uzywana kolyske, z muzyczka swiatelkami, misiami itp. Zebralam sie jakos i pojechalismy ja zobaczyc. Byla bardzo w dobrym stanie do tego dostalismy ksiazke o "spaniu niemowlaka" i dwa przescieradelka :) Nie drogo bo 60 $ prawie nie urzywana. Takze stoi juz i czeka na Angie :)
W ten weekend bedziemy juz malowac pokoik. Wybralismy lekko zolty pastelowy kolorek :). Zamowilam rowniez klamki do szafy w ksztalcie afrykanskich zwierzatek i kupilismy bambusowe zaluzje. Mysle, ze bedzie fajnie. We Wtorek ide na USG, juz nie moge sie doczekac jak zobacze mego skarba :) To chyba na tyle z tego tygodnia!
Zegnam ! :)

Brzusio 21 tydzien -93 cm

2 komentarze:

  1. Strasznie ładny masz brzuszek, ja również jestem w 21 ale na bladej skórze inaczej wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piersi masz fajne :P

    OdpowiedzUsuń